Rozdział 83
Karol
Zachwycony pisk Grace dotarł do moich uszu chwilę po tym, jak usłyszałem otwierające się drzwi. Zapach innego wilkołaka, mężczyzny, wdarł się do pokoju. Spojrzałem na Easona, gdy usłyszałem śmiech mężczyzny.
„Jackson!” – wykrzyknęła Grace, a jej śmiech mieszał się z ekscytacją w głosie.