Rozdział 477
Kiedy Alyssa zdała sobie sprawę, że jest całkowicie osaczona, krzyknęła: „Pomocy! Ktoś-Mmph-”
Jasper stracił opanowanie, gdy usłyszał jej krzyki. Ogarnięty poczuciem pilności, zamknął jej usta pocałunkiem i powstrzymał ją od krzyczenia.
Jej oczy zadrżały, a umysł stał się pusty, jakby w jej głowie eksplodował granat.