Rozdział 332
Okazało się, że Meredith nie była ulubienicą Jeremy'ego.
Okazało się, że jego ulubieniec już nie żył...
„Czego szukasz? Chcesz, żebym ci pomogła tego szukać?” Madeline otworzyła usta i powiedziała spokojnie. Zobaczyła, że ruchy Jeremy’ego na chwilę się zatrzymały, jakby dopiero co zdał sobie sprawę z istnienia tu innej żywej osoby.