Rozdział 91 91
Zimne dreszcze przeszły jej po kręgosłupie, gdy zimna dłoń Króla trzymała jej dłoń. Co?
Wzdrygnęła się i spojrzała na niego, ale on był zbyt pochłonięty tłumem, żeby to zauważyć. On naprawdę... trzymał ją za rękę!
Błogosławione Duchy!