Rozdział 58
Gdy lekarz wyszedł, zauważył ponury wyraz twarzy Samuela i zamierzał szybko odejść, nie chcąc narażać się na kłopoty.
„ Zatrzymaj się” – powiedział Samuel lodowatym głosem.
Lekarz zatrzymał się i nerwowo zapytał: „Panie Macari, w czym mogę panu pomóc?”