Rozdział 220
Rozdział 220 Pozwól mi ci pomóc
Zimny pot spływał po czole Tysona, gdy wpatrywał się w dokument. „Vanessa jest taką okrutną kobietą!”
Tymczasem na przystojnej i wyrzeźbionej twarzy Samuela malowała się jawna wrogość.
Rozdział 220 Pozwól mi ci pomóc
Zimny pot spływał po czole Tysona, gdy wpatrywał się w dokument. „Vanessa jest taką okrutną kobietą!”
Tymczasem na przystojnej i wyrzeźbionej twarzy Samuela malowała się jawna wrogość.