Rozdział 203
Charles spojrzał na nią niecierpliwie. „Ja, podoba mi się on? Nawet gdybym była kobietą, byłabym lepsza niż taki s*mb*g!”
„ A tak na poważnie” – powiedziała Kathleen stanowczo – „Samuel zostanie tutaj, bez nikogo, kto mógłby się nim zająć. Jeśli nie jesteś zajęty, powinieneś zostać w domu i pomóc”.
„ Co?” Charles stanowczo się nie zgodził. „Mamy gospodynię, więc po co ci ja?”