Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 221 Park rozrywki
  2. Rozdział 222 Szpiegowanie
  3. Rozdział 223 Dowody
  4. Rozdział 224 Polegaj na sobie
  5. Rozdział 225 Czy to był tylko wypadek?
  6. Rozdział 226 Utrata pamięci
  7. Rozdział 227 Chcę wrócić do rodziny Mayson
  8. Rozdział 228 Lepiej byłoby mieć więcej takich dni
  9. Rozdział 229 Pokonaj ją w jej własnej grze
  10. Rozdział 230 Prawda o wypadku samochodowym
  11. Rozdział 231 Może nigdy się nie obudzi
  12. Rozdział 232 Odzyskała pamięć
  13. Rozdział 233 Żadnych dodatkowych uczuć dla niego
  14. Rozdział 234 Co z nim nie tak?
  15. Rozdział 235 Vincent potrafi mówić
  16. Rozdział 236 Ogromna odpowiedzialność na jej barkach
  17. Rozdział 237 Aktywność rodzic-dziecko
  18. Rozdział 238 Gdzie jest twój tata?
  19. Rozdział 239 Tata nie przyszedł
  20. Rozdział 240 Pani Mayson
  21. Rozdział 241 Zdrada
  22. Rozdział 242 Zebranie Zarządu
  23. Rozdział 243 Kwalifikowany czy nie
  24. Rozdział 244 Próbowali go wykurzyć
  25. Rozdział 245 Eksploracja dżungli
  26. Rozdział 246 Nie można ujawniać informacji o jego stanie
  27. Rozdział 247 Ximena została znaleziona
  28. Rozdział 248 Pułapka
  29. Rozdział 249 Udowodnij swoją niewinność
  30. Rozdział 250 Ona ma pomocników
  31. Rozdział 251 Warto umrzeć
  32. Rozdział 252 Nie przypadek
  33. Rozdział 253 Chirurgia
  34. Rozdział 254 Kto płata figle
  35. Rozdział 255 Możesz to zrobić
  36. Rozdział 256 Ona ma silne zaplecze
  37. Rozdział 257 Operacja zakończona sukcesem
  38. Rozdział 258 Chciał podążać za głosem serca
  39. Rozdział 259 Bezradność
  40. Rozdział 260 Vincent uderzył kogoś
  41. Rozdział 261 Opisano ich jako bękartów
  42. Rozdział 262 Policzek
  43. Rozdział 263 Poszli zobaczyć swojego ojca
  44. Rozdział 264 Nie mogła oszukać samej siebie
  45. Rozdział 265 Skoro już podjąłeś decyzję
  46. Rozdział 266 Ruszaj do przodu
  47. Rozdział 267 Podejrzenie
  48. Rozdział 268 Wypisany ze szpitala
  49. Rozdział 269 Tajemniczy mężczyzna
  50. Rozdział 270 Zapach

Rozdział 4 Damian i Ximena biorą ślub

Caroline chciała odmówić, ale Verena Mayson już pobiegła do toalety.

Spojrzała na czekoladę w swojej dłoni i nie mogła powstrzymać się od uśmiechu. Ale wkrótce jej twarz pociemniała. Nie mogła przestać myśleć o swoich dwójce dzieci, które odeszły.

Gdyby jej bliźniaki żyły, byłyby w tym samym wieku co dziewczynka. Caroline westchnęła głęboko, podniosła bagaż i natychmiast wyszła.

Kierowca czekał na zewnątrz przez długi czas. Gdy tylko ją zobaczył, z szacunkiem wziął jej bagaż i otworzył dla niej drzwi samochodu.

W tym momencie niedaleko zaparkowany był również czarny Maybach. Verena powiedziała ze zdziwieniem: „Tato, spójrz! To piękna kobieta, którą przed chwilą widziałam w toalecie”.

Damian, ubrany w czarny garnitur, siedział obok niej.

Zatrzymał się na chwilę, po czym spojrzał w kierunku, który wskazywała. Ale zobaczył odjeżdżający samochód.

W drodze Caroline przeglądała internet na swoim telefonie. Nagle wyskoczyła wiadomość. Wiadomość dotyczyła Mayson Group. Dzisiaj ogłoszono, że Damian poślubi młodą damę z rodziny Shipley za miesiąc.

Caroline zamarła. Wspomnienia sprzed pięciu lat przelatywały jej przez myśl, jedno po drugim. Nie mogła powstrzymać gorzkiego uśmiechu. Cóż za zbieg okoliczności! Teraz, gdy wróciła, zamierzali się pobrać.

Samochód zatrzymał się przy bramie willi na przedmieściach. Kierowca wysiadł i wyjął bagaż z bagażnika. Następnie powiedział z uśmiechem: „Pani Harper, pani rodzice czekali na panią od dłuższego czasu”.

Caroline skinęła głową i weszła do willi. Wilma Harper i Derek Harper czekali w salonie. Kiedy usłyszeli hałas na zewnątrz, natychmiast wstali.

„Moja kochana córka w końcu wróciła!” – wykrzyknęła Wilma. Podeszła do Caroline z uśmiechem i wzięła ją w ramiona.

Derek również się uśmiechnął i powiedział: „Caroline, jak się masz? Schudłaś. Czy zawsze jesteś zmęczona?”

Derek i Wilma patrzyli na Caroline z czułością, a ona poczuła ciepło w sercu. „Tato, mamo, tak bardzo za wami tęsknię”.

Caroline wychowała się w sierocińcu. Dopiero pięć lat temu dowiedziała się, że jest zaginioną córką rodziny Harperów. To również Derek i Wilma uratowali ją, gdy była bliska śmierci na pogotowiu.

W ciągu ostatnich pięciu lat Caroline była praktycznie za granicą. A rodziców widziała tylko kilka razy.

Rodzina składająca się z trzech osób dobrze się bawiła podczas kolacji, rozmawiając i śmiejąc się radośnie. Po posiłku Caroline odebrała telefon od swojej najlepszej przyjaciółki, Amandy Newman.

Gdy tylko odebrała telefon, z drugiej strony linii rozległ się smutny głos Amandy: „Caroline, nie mogę przyjść do ciebie dziś wieczorem”.

„Co się stało?” zapytała Caroline, lekko marszcząc brwi.

„Stanley mnie okłamał. Powiedział, że jest w podróży służbowej, ale widziałam go w hotelu, trzymającego kobietę w ramionach. Ten drań mnie zdradza. Co mam teraz zrobić?”

„Nie martw się. Wyślij mi swoją lokalizację. Zaraz tam będę”.

Po odłożeniu słuchawki Caroline pożegnała się z Wilmą i w pośpiechu opuściła willę.

Podjechała aż pod wejście do hotelu i zadzwoniła do Amandy.

„Gdzie jesteś?” zapytała wprost.

„Jestem w pokoju 6079. Muszę dziś pokonać Stanleya i jego kochankę. Ale obawiam się, że nie mam z nimi szans, więc szybko tu przyjdź”.

Caroline weszła do hotelu i poszła do pokoju, o którym wspomniała Amanda. Ale kiedy tam dotarła, pokój był pusty. Nawet Amandy nigdzie nie było widać. Wtedy usłyszała dźwięk wody dochodzący z łazienki.

W łazience Damian siedział w wannie i rozmawiał z kimś przez telefon.

„Zamówiłem dla ciebie specjalną usługę. Obiecuję, że kobieta jest bardzo piękna. Będziesz zadowolony”.

„Nie ma potrzeby” – odmówił.

„Damian, robię to dla twojego dobra. Jesteś chory i musisz się wyleczyć. Nie martw się. Nie powiem Ximenenie”.

Poza łazienką Caroline rozejrzała się po pokoju ze zmarszczonymi brwiami. Miała zamiar zadzwonić do Amandy, gdy nagle drzwi łazienki się otworzyły. Wtedy wyszedł Damian, ubrany w szlafrok. Jego włosy wciąż ociekały, a jego przystojna twarz była pozbawiona wyrazu i zimna.

Kiedy ich oczy się spotkały, Karolina zamarła w miejscu.

تم النسخ بنجاح!