Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 171 Upij się
  2. Rozdział 172 Życzę Ci szczęścia
  3. Rozdział 173 Ciąża
  4. Rozdział 174 Czy naprawdę ją lubisz?
  5. Rozdział 175 Dobieranie par
  6. Rozdział 176 Odurzony
  7. Rozdział 177 Wypadek samochodowy
  8. Rozdział 178 Porwanie
  9. Rozdział 179 Intencja Damiana
  10. Rozdział 180 Ratunek
  11. Rozdział 181 Pięć lat temu
  12. Rozdział 182 Prawda
  13. Rozdział 183 Dzieci Karoliny
  14. Rozdział 184 Matka biologiczna
  15. Rozdział 185 Chcesz, żeby dzieci jej towarzyszyły
  16. Rozdział 186 Dziadkowie
  17. Rozdział 187 Dzieci Karoliny wróciły
  18. Rozdział 188 Pozbądź się cienia
  19. Rozdział 189 Zaburzenia pamięci
  20. Rozdział 190 Przemoc w szpitalu
  21. Rozdział 191 Zranić się
  22. Rozdział 192 Wyjdź za mąż
  23. Rozdział 193 Fałszywa ciąża
  24. Rozdział 194 Będę spał w pokoju gościnnym
  25. Rozdział 195 Wrogowie
  26. Rozdział 196 Dzieci zaginęły
  27. Rozdział 197 Fałszywy alarm
  28. Rozdział 198 Po prostu bądź sobą
  29. Rozdział 199 Zagrożenie
  30. Rozdział 200 Pułapka
  31. Rozdział 201 Kasyno
  32. Rozdział 202 Dziwny człowiek
  33. Rozdział 203 Brakowało jednego przycisku
  34. Rozdział 204 Znajome uczucie
  35. Rozdział 205 Wewnętrzne spory
  36. Rozdział 206 Pułapka
  37. Rozdział 207 Ona nawet nie mogła się obronić
  38. Rozdział 208 Kim jest ten człowiek?
  39. Rozdział 209 Denver
  40. Rozdział 210 Wielki Brat
  41. Rozdział 211 Patrzył na nią bezczelnie
  42. Rozdział 212 Małżeństwo
  43. Rozdział 213 Data
  44. Rozdział 214 Chodźmy do domu
  45. Rozdział 215 Musimy patrzeć poza powierzchnię
  46. Rozdział 216 Wychowujmy ich razem
  47. Rozdział 217 Poczucie bezpieczeństwa
  48. Rozdział 218 Wspólne życie
  49. Rozdział 219 Otrzymano akt małżeństwa
  50. Rozdział 220 Pierwszy dzień, kiedy zamieszkali razem

Rozdział 4 Damian i Ximena biorą ślub

Caroline chciała odmówić, ale Verena Mayson już pobiegła do toalety.

Spojrzała na czekoladę w swojej dłoni i nie mogła powstrzymać się od uśmiechu. Ale wkrótce jej twarz pociemniała. Nie mogła przestać myśleć o swoich dwójce dzieci, które odeszły.

Gdyby jej bliźniaki żyły, byłyby w tym samym wieku co dziewczynka. Caroline westchnęła głęboko, podniosła bagaż i natychmiast wyszła.

Kierowca czekał na zewnątrz przez długi czas. Gdy tylko ją zobaczył, z szacunkiem wziął jej bagaż i otworzył dla niej drzwi samochodu.

W tym momencie niedaleko zaparkowany był również czarny Maybach. Verena powiedziała ze zdziwieniem: „Tato, spójrz! To piękna kobieta, którą przed chwilą widziałam w toalecie”.

Damian, ubrany w czarny garnitur, siedział obok niej.

Zatrzymał się na chwilę, po czym spojrzał w kierunku, który wskazywała. Ale zobaczył odjeżdżający samochód.

W drodze Caroline przeglądała internet na swoim telefonie. Nagle wyskoczyła wiadomość. Wiadomość dotyczyła Mayson Group. Dzisiaj ogłoszono, że Damian poślubi młodą damę z rodziny Shipley za miesiąc.

Caroline zamarła. Wspomnienia sprzed pięciu lat przelatywały jej przez myśl, jedno po drugim. Nie mogła powstrzymać gorzkiego uśmiechu. Cóż za zbieg okoliczności! Teraz, gdy wróciła, zamierzali się pobrać.

Samochód zatrzymał się przy bramie willi na przedmieściach. Kierowca wysiadł i wyjął bagaż z bagażnika. Następnie powiedział z uśmiechem: „Pani Harper, pani rodzice czekali na panią od dłuższego czasu”.

Caroline skinęła głową i weszła do willi. Wilma Harper i Derek Harper czekali w salonie. Kiedy usłyszeli hałas na zewnątrz, natychmiast wstali.

„Moja kochana córka w końcu wróciła!” – wykrzyknęła Wilma. Podeszła do Caroline z uśmiechem i wzięła ją w ramiona.

Derek również się uśmiechnął i powiedział: „Caroline, jak się masz? Schudłaś. Czy zawsze jesteś zmęczona?”

Derek i Wilma patrzyli na Caroline z czułością, a ona poczuła ciepło w sercu. „Tato, mamo, tak bardzo za wami tęsknię”.

Caroline wychowała się w sierocińcu. Dopiero pięć lat temu dowiedziała się, że jest zaginioną córką rodziny Harperów. To również Derek i Wilma uratowali ją, gdy była bliska śmierci na pogotowiu.

W ciągu ostatnich pięciu lat Caroline była praktycznie za granicą. A rodziców widziała tylko kilka razy.

Rodzina składająca się z trzech osób dobrze się bawiła podczas kolacji, rozmawiając i śmiejąc się radośnie. Po posiłku Caroline odebrała telefon od swojej najlepszej przyjaciółki, Amandy Newman.

Gdy tylko odebrała telefon, z drugiej strony linii rozległ się smutny głos Amandy: „Caroline, nie mogę przyjść do ciebie dziś wieczorem”.

„Co się stało?” zapytała Caroline, lekko marszcząc brwi.

„Stanley mnie okłamał. Powiedział, że jest w podróży służbowej, ale widziałam go w hotelu, trzymającego kobietę w ramionach. Ten drań mnie zdradza. Co mam teraz zrobić?”

„Nie martw się. Wyślij mi swoją lokalizację. Zaraz tam będę”.

Po odłożeniu słuchawki Caroline pożegnała się z Wilmą i w pośpiechu opuściła willę.

Podjechała aż pod wejście do hotelu i zadzwoniła do Amandy.

„Gdzie jesteś?” zapytała wprost.

„Jestem w pokoju 6079. Muszę dziś pokonać Stanleya i jego kochankę. Ale obawiam się, że nie mam z nimi szans, więc szybko tu przyjdź”.

Caroline weszła do hotelu i poszła do pokoju, o którym wspomniała Amanda. Ale kiedy tam dotarła, pokój był pusty. Nawet Amandy nigdzie nie było widać. Wtedy usłyszała dźwięk wody dochodzący z łazienki.

W łazience Damian siedział w wannie i rozmawiał z kimś przez telefon.

„Zamówiłem dla ciebie specjalną usługę. Obiecuję, że kobieta jest bardzo piękna. Będziesz zadowolony”.

„Nie ma potrzeby” – odmówił.

„Damian, robię to dla twojego dobra. Jesteś chory i musisz się wyleczyć. Nie martw się. Nie powiem Ximenenie”.

Poza łazienką Caroline rozejrzała się po pokoju ze zmarszczonymi brwiami. Miała zamiar zadzwonić do Amandy, gdy nagle drzwi łazienki się otworzyły. Wtedy wyszedł Damian, ubrany w szlafrok. Jego włosy wciąż ociekały, a jego przystojna twarz była pozbawiona wyrazu i zimna.

Kiedy ich oczy się spotkały, Karolina zamarła w miejscu.

تم النسخ بنجاح!