Rozdział 98
Przez jakiś czas w salonie panowała cisza.
Miles podniósł głowę i zobaczył Amandę śpiącą z Seliną w ramionach.
Gdy trzymała Selinę, jej postawa była niezręczna, więc nie mogła spać spokojnie. Za każdym razem, gdy się budziła, by się lekko przesunąć, zaciskała ramiona.