Rozdział 947 Zimny błysk
Miles wyciągnął telefon, żeby zadzwonić do Amandy. „Przybyłem” – zameldował. Nie myśląc wiele, Amanda wyrecytowała nazwy kilku ziół leczniczych.
Wyraz twarzy Miles stawał się coraz bardziej ponury, gdy mówiła. Rozumiem jej słowa i rozpoznaję niektóre zioła lecznicze. Jednak reszta mi umyka.
Amanda się spieszyła, więc dopiero gdy zaczęła wymieniać nazwy ziół leczniczych, zdała sobie sprawę, że Miles nie znał ich właściwości.