Rozdział 920 Nie takie proste
Amanda czuła ciężkie spojrzenie Milesa na swoich plecach. Chociaż stała tyłem do niego, wciąż nie mogła zignorować faktu, że się na nią gapił. Z powodu obecności Milesa nie miała już ochoty na nic do jedzenia.
„ Dzieciaki, idźcie. Mam coś do omówienia z panem Franklinem” – powiedziała cicho Amanda po zjedzeniu kilku szybkich kęsów i odłożeniu sztućców.
Nie mogła znieść, że Miles cały czas się na nią gapi, i chciała wiedzieć, dlaczego przyszedł do niej. Dzieci nie myślały o tym zbyt wiele i posłusznie kiwały głowami w odpowiedzi.