Rozdział 682 Ich biznes
Tej samej nocy Sonya szykowała się do pójścia spać, gdy zadzwoniła do niej Gina. Zaraz po odebraniu telefonu usłyszała, jak Gina pociąga nosem po drugiej stronie słuchawki, a w tle krzyki Samuela. „Gina, co się stało? Pokłóciłaś się z Samuelem?” – zapytała Sonya z troską.
Gina spojrzała na duet ojciec-córka, który grał z boku. Potem wzięła głęboki oddech i wykrztusiła: „Samuel jest zły na Samanthę. Myślę, że powinieneś się pospieszyć i przyjść. Samantha nie posłucha teraz żadnego z nas, ale może uda ci się do niej dotrzeć”.
Sonya zmarszczyła brwi i uważnie słuchała. Rzeczywiście, w tle słyszała szlochy Samanthy.