Rozdział 652 Wpadł mu w ręce
Amanda poczuła się trochę zdezorientowana i gorąca po przebudzeniu. Przez chwilę zapomniała nawet, gdzie jest. Z trudem usiadła. Dopiero po rozejrzeniu się po otoczeniu przypomniała sobie, że jest w samochodzie Milesa. Na czym oparłam się, kiedy wcześniej zasnęłam?
Podświadomie spojrzała na mężczyznę siedzącego obok niej. Miles już cofnął ramiona. Sądząc po sposobie, w jaki siedział, wyglądało to tak, jakby nic się nie wydarzyło.
Jednak poza jego uściskiem Amanda nie mogła pojąć, gdzie indziej mogłaby kłamać. Wypowiedziała z poczuciem winy: „Przepraszam. Wcześniej zasnęłam”.