Rozdział 638
Przez wszystkie te lata nie było wokół Jacka żadnej innej kobiety oprócz niej. Mimo że była dwa lata starsza od Jacka, Jessica już myślała o sobie jako o przyszłej żonie Jacka, dopóki nie poznała Amandy.
Im częściej Jessica widziała, jak inni komplementują Amandę, tym bardziej nie mogła usiedzieć na miejscu. Po rozejrzeniu się dookoła i zobaczeniu, że Jack jest po drugiej stronie i wznosi toast za lekarzy, Jessica nalała sobie kieliszek wina i podeszła.
„ Jack, jeszcze nie skończyłeś?” powiedziała Jessica, podchodząc do Jacka, jakby mówiąc innym, że jest jej. Kobiety z boku zagruchały.