Rozdział 624
Po wyjściu Jacka Amanda wstała, aby poszukać wazonu na róże. Kiedy zobaczyła róże, emocje, które tak ciężko tłumiła, znów powróciły.
Z lekkim grymasem na twarzy wróciła do biurka, mając w głowie bałagan. Następnie zmusiła się do skupienia na informacjach wyświetlanych na ekranie komputera.
Jednak nie potrafiła zapamiętać zbyt wielu informacji, nawet po długim wpatrywaniu się w ekran. Kiedy nadszedł czas, aby wyjść z pracy, Amanda od razu poszła do domu, ponieważ nie musiała pracować po godzinach.