Rozdział 596
Pół godziny później Edmund przybył do klubowni ubrany tylko w piżamę z długim trenczem na wierzchu. Na szczęście był stałym bywalcem klubowni, więc został rozpoznany zaraz po przybyciu. W przeciwnym razie z pewnością odmówiono by mu wstępu w tym stroju.
Gdy dotarł do prywatnego pokoju, który zarezerwował Miles, Edmund zauważył, że ten ostatni już siedział w środku. Na stole było tylko kilka talerzy z prostymi przystawkami, a pozostała przestrzeń była wypełniona butelkami z alkoholem.
Jedna z butelek była prawie pusta. „Co się stało?” Serce Edmunda zapadło się, gdy ostrożnie usiadł obok Milesa.