Rozdział 549
„ Alvin…” Elliot ostrożnie spojrzał na Selinę, która stała obok niego. „Czy to naprawdę pan Franklin mnie znalazł?” Alvin skinął głową. „Mamusia wpadła wcześniej w panikę. Miała zabrać Linę i mnie, żebyśmy cię szukali, gdy pan Franklin ją zatrzymał i poszedł szukać sam”.
Elliot spojrzał na Milesa, który stał niedaleko, z mieszanką emocji w sobie. „Miałeś szczęście, że pan Franklin znalazł cię na czas. W przeciwnym razie mama by się naprawdę rozpłakała”. Serce Alvina ścisnęło się z poczucia winy, gdy pomyślał o tym, jak bardzo niespokojna była Amanda.
Z tego powodu chłopiec musiał podziękować ojcu, mimo że go nie lubił.