Rozdział 498
Tej nocy ani chłopcy, ani Amanda nie przespali dobrze nocy. Amanda nie mogła przestać myśleć o odpowiedzi Milesa na czacie grupowym, a także o ich współpracy w sztuce.
Jeśli chodzi o dzieci, nie dawały im spać obawy, że ich mama wycofa się z zabawy. Następnego ranka Amanda wyszła ze swojego pokoju i zobaczyła dwie małe „pandy” przy drzwiach.
Zaskoczona widokiem ciemnych kręgów wokół oczu chłopców, zmarszczyła brwi i cicho zażartowała: „Skąd się wzięły te dwie pandy?”