Rozdział 339 Kto może być winowajcą
Innymi słowy, Miles nie wziąłby ślubu z Samanthą.
Sonya nie mogła powstrzymać się od masowania skroni, strzelając jednocześnie sztyletami do syna. „Przyszedłeś tu tak wcześnie rano tylko po to, żeby mnie zdenerwować?”
Miles pozostał niewzruszony. „Mogę wysłać cię do szpitala, jeśli źle się czujesz, ale nie ma mowy, żebyś zmusił mnie do poślubienia Samanthy”.