Rozdział 281 Nie martw się
Amanda miała zamiar powiedzieć Milesowi, że da radę się podnieść, gdy ten przytulił ją jeszcze mocniej.
„ Nie ruszaj się. W przeciwnym razie będzie mi trudno się wspiąć”. Jego głos brzmiał trochę chrapliwie.
Amanda poczuła krótki przypływ dziwnych emocji w piersi, gdy słuchała jego głosu. Pozostała nieruchoma i pozwoliła mu wynieść się z dziury.