Rozdział 243
Minęło trochę czasu, ale wzrok mężczyzny wciąż był skierowany na nią.
Zirytowana Amanda zmarszczyła brwi i podniosła rękę, by ponownie naciągnąć koc i zakryć nim całą twarz, próbując w ten sposób zmniejszyć poczucie ucisku, jakie odczuwała pod wpływem nieustępliwego spojrzenia mężczyzny.
Ponieważ jednak nadal miała zamknięte oczy, nie udało jej się naciągnąć koca, gdy podniosła rękę.