Rozdział 1265
Kiedy Amanda spotkała wzrok Milesa, pewność siebie w jej oczach stopniowo zaczęła słabnąć. Minęła długa chwila, zanim opuściła wzrok i cicho się zgodziła: „Okej, zrobię to. Co mam zrobić?”
Podczas tych kilku sekund, kiedy ich oczy się spotkały, przeszukała głębię swojego serca. Może nie wierzyła, że Alan zrobiłby coś takiego, ale gdyby miała wybierać między nim a Milesem, jej serce i tak byłoby stronnicze w stronę mężczyzny przed nią.
Na dodatek spojrzenie w oczach Milesa było niesamowicie stanowcze. Po jej zgodzie wyraz twarzy Milesa złagodniał. Opowiedział jej o swoim planie głębokim głosem.