Rozdział 1258
Dwie kobiety na oddziale zdawały się słyszeć hałas na zewnątrz i szybko ucichły. Kilka sekund później Aleena wstała i otworzyła drzwi.
Widząc mężczyzn, spanikowała tak bardzo, że musiała mocno zacisnąć pięści, żeby się uspokoić. „Miles, przyszedłeś odwiedzić Samanthę? Jej obrażenia są dość poważne. Obwiniam-”
Niestety, zanim zdążyła dokończyć zdanie, Edmund przerwał jej, „Zamknij się! To jest kwestia do omówienia między Milesem i Samanthą. Chcę, żebyś przyszła tu natychmiast!”