Rozdział 1249
Na widok Milesa Amanda poczuła, jak jej serce podskakuje, a oczy robią się czerwone. Kiedy nikt nie przyszedł otworzyć drzwi po wielu pukaniach, Miles krzyknął: „Amanda, otwórz drzwi!”
Przygryzając wargę, Amanda podniosła telefon i wybrała jego numer. Miles nagle przestał dzwonić do drzwi i odebrał połączenie ze zmarszczonymi brwiami. „Gdzie jesteś? Nikogo nie ma w domu?”
Amanda powstrzymała łzy i zmusiła się do spokojnego tonu. „Chciałabym zostać sama przez jakiś czas. Proszę, wróć najpierw do domu”.