Rozdział 1221
Po długiej pauzie Miles stłumił emocje w oczach i spokojnie powiedział: „Poprosiłem specjalistów, żeby cię sprawdzili. Wkrótce tu będą”. Nie zdążył tego powiedzieć, gdy kilku specjalistów podbiegło.
Byli przerażeni, gdy zobaczyli Amandę siedzącą na szpitalnym łóżku. „Pani Dickerson, proszę się szybko położyć. W pani organizmie wciąż są resztkowe toksyny, które nie zostały jeszcze wydalone. Chcemy panią zbadać, a następnie przepisać jakieś ukierunkowane leki”.
Była bardzo trzeźwo myśląca, jeśli chodzi o jej stan i odpowiedziała: „Nie ma takiej potrzeby. Zostało to wyjaśnione”. Pozostali zmarszczyli brwi, ich miny odzwierciedlały niedowierzanie. „Jak to możliwe?”