Rozdział 1078 Obraza
Łzy spływały po twarzy Seliny, gdy szlochała: „Pani Dickerson, proszę wybaczyć tacie!” Oczy Amandy zamigotały.
Właśnie obiecała trzymać się z dala od spraw Seliny, ale łzy dziewczynki niemal sprawiły, że złamała słowo. Po chwili wahania sięgnęła, by otrzeć łzy Seliny.
„ Lina, nie płacz. Ja…” Amanda chciała wyjaśnić, że nie jest zła na Milesa, ale po przypomnieniu sobie, co powiedział wcześniej, nie mogła się zmusić, żeby powiedzieć to na głos.