Rozdział 80: Trochę dobroci
Moana
Po tym, jak położyłam Ellę do łóżka, postanowiłam trochę poczytać w salonie, żeby się zrelaksować. Letnie wieczorne powietrze było przyjemne, ale też ciepłe, co sprawiło, że poczułam senność. Zanim się zorientowałam, całkowicie zasnęłam.
Jednak następnego ranka obudziłem się w łóżku, a nie na krześle.