Rozdział 148: Krajobraz miejski
Moana
Po odejściu Sama poczułam ulgę. Byłam szczęśliwa, widząc, że Sam w końcu został tak samo upokorzony, jak ja, kiedy mnie zdradził, a teraz musiał naprawdę piąć się w górę w firmie, zamiast wykorzystywać swoją dziewczynę Betę, aby dostać pracę.
Jednak gdy spojrzałem na Edricka, jego twarz pociemniała i zrzedła.