Rozdział 138: My przeciwko światu
Moana
Wiedziałam, że powinnam po prostu odejść, ale byłam zbyt uparta, żeby pozwolić tym kobietom mówić tak źle o Edricku.
Kiedy otworzyłam drzwi, kobiety nagle przestały rozmawiać. Ich oczy były szeroko otwarte, gdy odwróciły się w moją stronę.