Rozdział 11
Rozdział 11: Ząb i paznokieć
Moana
„ Chodź za mną” – powiedziała dyrektorka sierocińca, Sophia. Jej smutny wyraz twarzy, gdy wspomniałam o mojej tożsamości, wzbudził we mnie niepokój, a gdy podążałam za jej blond włosami wąskimi drewnianymi schodami do jej biura, poczułam, że moje serce zaczyna bić szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.