Rozdział 79 Zazdrosna Lisa
MONALIZA
Chodziliśmy tam już od kilku minut. W tym miejscu byli tylko dygnitarze. Każdy, kogo widziałem, miał w sobie tę elegancję. Wyglądali drogo i stylowo, ale ja też nie wyglądałem na nic mniej.
Pasowałam idealnie do projektantów, których nosiłam, i do Luciusa trzymającego mnie w talii. Byłam trochę zdenerwowana i niezręczna. Co ludzie powiedzieliby o tym, że trzyma mnie w talii? Zdradził obraz_nas, który mieliśmy pokazywać innym, prawda?