Rozdział 53 W jakim klubie ona jest?
MONALIZA
Weszłam do swojego pokoju, moje wnętrzności wrzały ze złości, ale moja złość nie była skierowana na niego, ale na mnie. Czy taka po prostu byłam? Czy byłam kimś, kto nie był wystarczająco miły, by trzymać mnie przy sobie przez długi czas?
Spojrzałam w lustro i wpatrywałam się w swoje odbicie. Wyglądałam pięknie, ale już nie czułam się piękna. Wczoraj spojrzałam w to samo lustro i wyglądałam i czułam się piękna, ale już nie.