Rozdział 16. Bicie od tatusia
MONALIZA
„Nie wychodź i nie pij na zewnątrz, kiedy nie masz nikogo przy sobie, Liso” – zrugał mnie Lucius, posadził mnie na swojej kanapie i sam się wyprostował.
„Chciałam po prostu oczyścić umysł” odpowiedziałam, wydymając usta.