Rozdział 137 Odpowiedzialność panny młodej
'Jeśli nie uda mi się go teraz uspokoić, nie wiem, co jeszcze mi zrobi. Nie mogę go też uderzyć... a co jeśli się jeszcze bardziej wścieknie?! Jestem w bardzo trudnej sytuacji i nie mogę skopać mu tyłka tak jak innym. Jest dla mnie ewidentnie za silny i nie mogę mu się sprzeciwić, nawet gdybym chciała!' pomyślała Kiara z przygnębioną miną.
... Daj mi rękę!" - powiedziała Kiara, która zdołała się pozbierać i zapanować nad gniewem.
„Po co?!” zapytał Eskylrious, który uznał tę prośbę za nieco odbiegającą od jej normalnego i zwykłego zachowania, z poważnym wyrazem twarzy.