Rozdział 23 Anglia, nadchodzę
Szepty między uczniami były jedynymi dźwiękami wypełniającymi dziwną atmosferę panującą w klasie. Podczas gdy Kiara rozwiązywała zadania bez przerwy, niczym robot, pani Anduena zaczynała się denerwować. Wszystkie dotychczas rozwiązane zadania były poprawne i jeśli tak dalej będzie, to oznaczać to będzie koniec dumy Andueny. Kiara dostrzegła jej nerwową twarz i pokazała jej złowrogi uśmiech. Pani Anduena straciła normalny kolor skóry i zaczęła blednąć.
Ręka Kiary poruszała się z delikatną prędkością. Jak dama, ale jednocześnie wojowniczka.
Dyrektor spojrzał na opanowanie Kiary. Nie była ani przestraszona, ani nieśmiała.