Rozdział 42 Justin znów otruty!
„Więc po prostu prosisz mnie, żebym był sędzią?! Nie poprosisz mnie, żebym pomógł ci wygrać?!” zapytał Król Karol.
„Nie ma potrzeby, Wasza Wysokość! Mogę wygrać nawet bez Twojej pomocy. Jedyne, o co Cię proszę, to nadzorowanie i zapobieganie wszelkim błędom” – powiedziała Kiara poważnym, ale uprzejmym tonem.
„To całkiem łatwa prośba!” powiedział książę Eskylrious i spojrzał na dziadka.