Rozdział 127 Tęsknię za tobą, Liam
Kiara spojrzała na czosnek, po czym odeszła od stołu i wyszła z kuchni. Szła jeszcze trochę, aż dotarła do swojego pokoju. Gdy weszła, zamknęła drzwi, po czym usiadła na kanapie i czekała na wschód słońca.
'To wszystko jest tak szalone, że ledwo mogę uwierzyć, że to rzeczywistość. Bez względu na to, jak bardzo szczypię się z nadzieją, że obudzę się z tego wszystkiego. Wydaje się, że tonę jeszcze głębiej w tej szalonej rzeczywistości, w której żyję. Jestem otoczona przez grupę wampirów, które mogą mnie zabić na miejscu......ale spojrzenie w jego oczach, gdy wyszedł z kuchni. Wyglądał na zranionego. Jego zimne spojrzenie... okropnie było go widzieć w takim stanie... Dlaczego czuję się tak zaniepokojona jego wyrazem twarzy? Tęsknię za Liamem. Chcę go przytulić. Chcę mu powiedzieć wszystko, co się wydarzyło. Chcę, żeby mnie stąd wyciągnął. Z tej sytuacji. Liam! Proszę! Przyjdź mnie uratować! Boję się. Pomyślała Kiara, zagubiona w myślach i próbująca przystosować się do swojej obecnej sytuacji.
W tym momencie, w rezydencji Willow, Justin dał listy, które dała mu Kiara, ich mamie i Jamesowi . Napisała, że zostanie w królewskiej akademii i będzie tam kontynuować naukę. Pięknie opisała również, co czuła do każdego z nich.