Rozdział 2 Towarzyszu, może się pobierzemy?
Juliana nigdy nie pozwoliłaby, aby Cindy przyłapała ją w łóżku i powtórzyła ten sam błąd. Zdecydowanie zdecydowała się walczyć, jednak w tym momencie sytuacja była krytyczna i do zdarzenia doszło nagle. Jest słaba, niedożywiona i ogólnie słaba. Nie może się równać z Cindy, niezależnie od tego, czy walczy, czy ucieka.
W rozpaczy jedyne, co może jej pomóc...
Juliana lekko zmrużyła oczy, lekko odwróciła swoje jasne oczy i w końcu skupiła się na nagim śpiącym obok niej mężczyźnie.
To tylko uścisk uda. Cindy może ją przytulić, dlaczego Juliana nie może?
Jednak gdy tylko jej oczy poruszyły się lekko, niespodziewanie napotkała parę głębokich, przypominających atrament oczu. Oczy mężczyzny były jak bezgraniczna otchłań, na wpół zimne, na wpół podejrzliwe, wpatrujące się w nią bez mrugnięcia okiem.
W jednej chwili obie osoby spojrzały na siebie.
Juliana była w tajemnicy zszokowana. Kiedy ten mężczyzna się obudził? Nawet nie zauważyła!
Jeszcze bardziej ją zszokowało to, że w tej chwili zarówno Jonathan, jak i ona byli nadzy!
Juliana pospiesznie wyciągnęła rękę i podciągnęła kołdrę, zakrywając przed nią biały śnieg. Rzuciła szybkie spojrzenie i zobaczyła, że jej ciało było pokryte czerwonymi śladami, a ból w talii stał się jeszcze bardziej intensywny. Ten człowiek zasługuje na bycie żołnierzem, jego siła fizyczna jest niesamowita!
Kiedy Juliana ciągnęła kołdrę, stojący obok niej mężczyzna patrzył na nią zimnymi oczami, przez co lekko się zarumieniła. Jednocześnie w jej umyśle pojawiła się fabuła oryginalnego tekstu.
Według opisu w artykule, po zaprojektowaniu Jon athan początkowo nie wierzył, że pierwotny właściciel zrobi to i był gotowy pozwolić na interwencję policji. Jednak pierwotna właścicielka została oszukana przez Cindy i omyłkowo przyjęła lek na pot jako afrodyzjak. Potem płakała i sprawiała kłopoty, fałszywie oskarżając Jonathana o gwałt. W rezultacie sytuacja stawała się coraz gorsza i nawet Cindy zgłosiła się, by zeznawać, przez co pierwotny właściciel stracił twarz przed Jonathanem.
Myśląc o tym, Juliana poczuła złość. Ale na szczęście, kiedy przed chwilą spojrzała na Jonathana , dostrzegła wahanie w oczach mężczyzny. Jonathan oczywiście wierzył, że Juliana jest czysta i miła i nie użyje tak absurdalnych środków.
Czując bolesność i ból w swoim ciele, Juliana nagle obmyśliła plan. Podniosła głowę i spojrzała bezpośrednio na Jona Athana parą jasnych i bystrych oczu : „Towarzyszu, nadal jesteś na randce w ciemno, więc na pewno jesteś singlem. Ponieważ ty i ja nie mamy partnera, a już ugotowaliśmy ryżu, może poradzimy sobie i weźmiemy ślub?
Juliana mówiła szczerze i otwarcie, bez obawy o utratę dziewictwa i nerwów związanych z spotkaniem z obcym mężczyzną. Kiedy mówiła o małżeństwie, choć w jej oczach widać było cień nieśmiałości, było to raczej szczere zaproszenie.
W obliczu tego nagłego zaproszenia na ślub Jonathan był wyraźnie oszołomiony. Jego głębokie oczy lekko drżały, a spojrzenie, jakie rzucił na Julianę, było trochę bardziej interesujące niż wstępne oględziny. Kobieta przed nim była naprawdę zaskakująca.
Od chwili przebudzenia Jonathan w milczeniu obserwuje Julianę. Widział, jak spuszcza głowę w zamyśleniu, z kolorowym wyrazem twarzy, czasem wściekła, czasem wściekła, a czasem uśmiechnięta bez wyraźnego powodu. Wreszcie jej oczy się rozjaśniły, cała jej osoba stała się jaśniejsza i spojrzała na niego płonącymi oczami. Po przypadkowym złapaniu jego wzroku, cofnęła się jak przestraszony królik, nieśmiało podciągając kołdrę, jej policzki były lekko czerwone.
W oczach Jonathana Juliana bardziej przypomina królika . Widząc ją ostrożnie zwijającą się w kłębek, nie można było powstrzymać się od chęci wyciągnięcia ręki i dotknięcia jej. Właśnie wtedy, gdy myślał, że Juliana się wycofa, ona ponownie podniosła głowę i wysłała mu zaproszenie na „małżeństwo” z jaśniejszymi niż wcześniej oczami.
On, twardy mężczyzna, został faktycznie zaproponowany przez dziewiętnastoletnią dziewczynę. Jeśli wiadomość o tym się rozniesie, obawiam się, że cała jednostka strefy A wybuchnie śmiechem. Jonath czuł , że sytuacja, która go spotkała, była absurdalna i sprawiała, że jego serce biło szybciej, a klatka piersiowa biła jak oszalała. Został przeniesiony.
Jednakże , gdy Jonathan milczał, Juliana pomyślała, że się z tym nie zgadza. Nie chciała się poddać, więc podeszła ponownie z jasnymi oczami i szczegółowo powiedziała: " Marry jest osobą wprowadzającą. Czy mówiła ci o mnie? Nazywam sięJuliana . Jestem pracownicą fabryki tekstyliów. Moi rodzice są oboje w państwowej hucie stali. Chodzę do pracy, choć nie pochodzę z zamożnej rodziny, mam czyste zaplecze finansowe, kochających rodziców, dobre zdrowie i zdrowe kończyny. Mam dziewiętnaście lat odpowiedni wiek na małżeństwo. I... myślę, że jesteśmy dla ciebie całkiem odpowiedni. Bardzo zadowolony.
Kiedy wypowiedziała ostatnie zdanie, oczy Juliany znacząco przesunęły się po Jonathanie , kreśląc dwuznaczne kółka na jego ośmiopaku. Mieli już bliski kontakt, czy trzeba mówić, czy się nadają, czy nie i czy są zadowoleni, czy nie?
Twarz Juliany płonęła jeszcze bardziej . Pierwotnie była singielką, ale teraz drażni się z przystojniakiem z ośmiopakiem brzucha. Ona też będzie nieśmiała! Aby jednak w przyszłości zapewnić sobie słodkie życie, musi bardzo się postarać i pozyskaćJonathana .
Oczy Juliany są pełne emocji, ukazując nieśmiałość dziewczyny i urok kobiety. Na ten widok Jonathanowi ścisnęło się w żołądku i poczuł się, jakby został sprzedany za wysoką cenę. To tak, jakby bez tych ośmiopaków ABS Juliana uważała, że są nieodpowiednie. Jonathan poczuł w sercu lekki uśmiech z powodu tego absurdalnego uczucia, a jego pierwotnie surowy wyraz twarzy nieco złagodniał.
A słowa Juliany przypomniały mu także o tym, że nie były to już proste relacje między mężczyzną i kobietą. Po krótkim namyśle Jonathan powiedział głębokim głosem: „Będę za ciebie odpowiedzialny”.
Na to czekała Juliana! Zapytała: „Obiecałeś, że się ze mną ożenisz?”
„ No cóż, jak tylko wrócę, zgłoszę się do wojska.”
„ OK! W takim razie postanowiliśmy, że akt małżeństwa otrzymamy po twoim zgłoszeniu”.
Proces zawarcia małżeństwa dla personelu wojskowego jest stosunkowo skomplikowany. Nie jest tak prosty, jak udanie się do Urzędu Spraw Obywatelskich w celu uzyskania zaświadczenia. Wymaga także sporządzenia raportu, zbadania powiązań organizacyjnych, uzyskania zgody z wojska i wreszcie otrzymania akt małżeństwa. Juliana rozumie tę prawdę. Dzięki obietnicy Jonathana w końcu poczuła się swobodnie.
Jednak jedyne, o co się teraz martwi, to Cindy, która w każdej chwili może się włamać. Kiedy o tym myślał, mężczyzna obok niego zniżył głos i powiedział: „Ktoś idzie. Musimy się ubrać i szybko wstać z łóżka”.