Rozdział 17 Spowiedź
Widząc ją tak przygnębioną, Ron w końcu westchnął. Delikatnie objął ją ramieniem, pozwalając jej spocząć na swoim ramieniu.
„Wiem, że cię skrzywdziłem, ale wiesz, że firma właśnie pokonała ogromne wyzwanie. Moi rodzice zawsze lubili Celię, szczególnie moja matka, która niemal wierzy, że zostanie jej synową. Gdybym jej powiedział, że nie mogę poślubić Celii i chcę poślubić ciebie, nie wyobrażam sobie, co zrobiłaby moja matka! Rozumiesz?”
Susan prychnęła z niechęcią i powiedziała: „Co jest takiego cudownego w Celii? Jest po prostu sierotą, której nikt nie chce. Klan Mo to porządna rodzina. Dlaczego twoja matka tak bardzo lubi kogoś takiego jak ona? A co do Celii Ling, kim ona się uważa? Dlaczego nie wyprowadziła się z Klanu Mo? Czy ona naprawdę myśli, że jest córką zamożnej rodziny? Myślę, że to najprawdopodobniej ona podjęła inicjatywę, by uwieść Carlosa. Humph, naprawdę ją niedoceniłam. To lafirynda, która płata figle!”