Rozdział 20 Umieść je na moim koncie
Sklep z jadeitem emanował staroświecką aurą, która emanowała od wejścia. Już przed wejściem można było poczuć jego ponadczasową elegancję.
Począwszy od wystroju, a skończywszy na ubiorze personelu, wszystko było przesiąknięte klasycznym urokiem, a w powietrzu unosiła się delikatna muzyka, tworząca spokojną atmosferę.
Tatiana, trzymając Jasona za rękę, szła w kierunku sklepu, gdzie oczekiwał na nich personel, już powiadomiony o ich przybyciu.