Rozdział 11 Nie możesz odejść, dopóki ci nie pozwolę
Chelsey podnosiła się z łóżka, gdy nagle ktoś złapał ją za nadgarstek, a ona dostrzegła swoje odbicie w oczach Jasona.
„Naprawdę chcesz się o to kłócić? Nie zapominaj, że wybrałaś wejście do mojego łóżka. Wiedziałaś, co może nastąpić” – przypomniał jej stanowczo.
Zażenowanie sprawiło, że policzki Chelsey zrobiły się czerwone i przygryzła wargę.