Rozdział 17: Ponowne spotkanie z Bogiem Zarazy
Eason przez dziesiątki sekund wpatrywał się w miskę makaronu zimnym wzrokiem. Jego jabłko Adama przełknęło dwa razy, po czym podszedł do sofy i usiadł. Podnosząc pałeczki, z ponurą miną wydał rozkaz: „Przekaż jej pieniądze za jedzenie na wynos i opłatę za zlecenie”.
Jason uśmiechnął się słabo i powiedział: „Chyba nie może tego zaakceptować. Dlaczego nie dać jej premii za występ później?”
Eason zatrzymał się, podniósł wzrok i powiedział neutralnym tonem: „Zachęcać ją do kontynuowania dobrej pracy? Równie dobrze możesz ją przenieść do swojego działu”.