Rozdział 64 Policzek w twarz.
Mimo że czuła urazę do Angusa, musiała przyznać mu rację.
Gdyby od razu groził jej rodziną ciotki, to już dawno odebrałby jej nerkę.
Spędził tyle czasu, próbując ją nakłonić do zgody, chociaż to też był przymus. Jednak Angus zagroził jej rodziną ciotki dopiero w ostatecznym terminie, co oznaczało, że nie był całkowicie złym facetem.