Rozdział 77 Zmusić się
Jego duża dłoń delikatnie przesunęła się po jej skórze. Spoglądając na jej spokojną twarz, mruknął: „Tammy, powinnaś odpocząć przez chwilę. Lunch jest już gotowy, ale wyglądasz na zmęczoną”.
Angus wiedział, jak bardzo tego chciał, i chociaż starał się być delikatny, i tak ją męczył.
Przecież ta mała kobietka była taka delikatna i jej ciało było takie szczupłe, ale on był taki silny. Ona zawsze była trochę przytłoczona.