Rozdział 55 Prywatne oszczędności Tysona
Flavia została na sali operacyjnej przez ponad godzinę. Potem w końcu ogłoszono wynik.
Celia niespokojnie czekała przy drzwiach. Lekarz podszedł do niej i powiedział: „Stan pacjentki jest teraz stabilny. Na razie nie grozi jej niebezpieczeństwo”.
Odetchnęła z ulgą. Ale kiedy spojrzała na lekarza, zobaczyła, że był zły.