Rozdział 35 Jestem szczęśliwy dopóki ty jesteś szczęśliwy
Jednak Celia nagle przypomniała sobie, że w południe zabrali do domu sporo resztek.
Nie mogła znieść odmowy Tysonowi. Ale kiedy pomyślała o dziesiątkach pudełek z jedzeniem w lodówce, wciąż mówiła: „Lepiej nie gotujmy”.
„Czy chcesz zjeść na zewnątrz? Znajdę restaurację”.