Rozdział 60 Obrączka ślubna
Celia była tak przytłoczona tym nagłym pocałunkiem, że jej ciało nie mogło powstrzymać się od reakcji.
Nie mogła przestać myśleć: „Tyson naprawdę uwielbia mnie całować, a lubi to robić, gdy jestem najbardziej nieprzygotowana. Zawsze wciąga mnie w niekończące się fale pożądania, gdy jestem zupełnie nieprzygotowana”.
Ale nie wydawała się tego odrzucać. Właściwie, nawet to lubiła i cieszyła się tym.