Rozdział 12 Yan Mian, jesteś zwolniony
Ciemne oczy Bai Jingyan były zimne jak noc, wypełnione mroźnym szronem. „Jeśli coś stanie się Chenchen, nigdy cię nie puszczę”.
Jego ton był spokojny jak zwykle, ale ona wyczuwała jego mordercze intencje.
Całe jej ciało się napięło, a Yan Mian uszczypnęła ją w ramię, aby odzyskać zmysły. Chciała dogonić Bai Jingyan, ale Yan Feifei stanęła jej na drodze.