Rozdział 65 Zignorowany
Budzę się wcześnie i idę do pokoju Sage. Patrzy na mnie, wyraźnie zdezorientowana, że tu jestem.
„Jak ci poszło wczoraj?” Nie miałem okazji się z nią spotkać po tym, jak wyjechała na wydarzenie.
„Niesamowite. Zapomniałam, jak bardzo tęskniłam za byciem poza pałacem; wszyscy pytali, co się stało, dlaczego Darius odwołał Selene i dlaczego nie byłaś na kolacji”. Oczywiście, że tak.